Czy to na święta Bożego Narodzenia, czy też Wielkiejnocy, stoły wprost uginają się od przysmaków. Makowce, babki, pierniki, szynki, pasztety, ręcznie robione kiełbasy – wszystko zachęca do spróbowania. A jaki jest najlepszy dodatek do mięs? Jak co roku – tarty chrzan.
1. Chrzan tarty – samo zdrowie
Nie ma chyba osoby, której by nie pociekły łzy podczas tarcia chrzanu. Kto wie, czy nie są to łzy wzruszenia z powodu jego leczniczych właściwości. To niepozorne warzywo (nazywa się je – chyba niesłusznie – pospolitym) pobudza apetyt, ale jednocześnie ułatwia trawienie. Jest bakteriobójcze i grzybobójcze, wzmacnia odporność organizmu, a poza tym rozgrzewa. Obniża ciśnienie krwi, wzmacnia kości, zawiera błonnik, witaminę C, kwas foliowy, potas, cynk, wapń, magnez i mangan – długo by wymieniać dobrodziejstwa chrzanu.Choć w dużych ilościach nie mogą go spożywać osoby z chorą tarczycą, chorobami układu pokarmowego, żołądka czy nerek, zakładamy optymistycznie, że w święta choć odrobina chrzanu tartego nie powinna zaszkodzić.
2. Jak trzeć chrzan i nie płakać?
Chrzan tarty można oczywiście kupić w sklepie, ale twardzi zawodnicy przygotowują go sami. Jak natrzeć odpowiednią ilość chrzanu, nie zalewając się potokami łez? Po pierwsze: ubrać się ciepło i trzeć przy otwartym oknie (albo na balkonie). Można też po starciu łyżki czy dwóch skropić powstałą papkę sokiem z cytryny – warzywo nie ściemnieje, zachowa swój smak i aromat, a jednocześnie nie będzie tak bardzo gryzło w oczy. Innym sposobem jest zalanie chrzanu na noc lodowatą wodą bądź też włożenie na kilka minut do zamrażalki noża, tarki i chrzanu, których za chwilę będzie się używać. Jak widać, mróz działa bardzo dobrze na to wojownicze warzywo.
3. Jak przechowywać tarty chrzan?
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia możemy przygotować niewielką ilość chrzanu, by zrobić ćwikłę bądź też chrzan ze śmietaną. Co jednak, jeśli chrzanu mamy sporo i chcielibyśmy go przechować? Czy wytrzyma do świąt wielkanocnych, kiedy będziemy mieli ochotę spożytkować go do jajek na twardo albo podkręcenia smaku żurku? A może jeszcze dłużej, do letnich spotkań z przyjaciółmi przy grillu, zapiekanej kiełbasy i zupy serowej z grzankami?Oczywiście – powinno się to nam udać. Przygotuj około 300 g. chrzanu, cytrynę, przyprawy (pół łyżeczki soli, łyżeczkę cukru) i kilka łyżek wrzącej wody. Zetrzyj, wymieszaj, przełóż do słoiczków, na górę wlej łyżkę oleju i mocno zakręć. Przechowuj w chłodnym i ciemnym miejscu, a po otwarciu trzymaj w lodówce. Smacznego!